Witajcie Kochani:)
Nawet nie wiem kiedy, a już koniec sierpnia. Ten miesiąc minął mi wyjątkowo szybko i przyjemnie:) Dzisiaj chciałam przedstawić Wam moich kosmetycznych ulubieńców miesiąca. W sierpniu mało używałam kosmetyków z kolorówki jak i pielęgnacji, jednak kilka z nich jest naprawdę godne uwagi.
Jeżeli chciałybyście obszerniejszą recenzję któregoś z kosmetyków, koniecznie dajcie znać w komentarzu, a pojawi się na blogu w najbliższym czasie:)
A więc zaczynamy....
1) Żel do golenia Satin Care Olay- według mnie najlepszy ze wszystkich dostępnych wersji marki Gillette. Nie wysusza, nie podrażnia, jest bardzo wydajny. Często dostępny w Rossmanie w promocyjnej cenie 12,99zł. Wtedy zazwyczaj robię zapas na kilka miesięcy.
2) Woda termalna Uriage- odkryta stosunkowo niedawno, jest to mój niezbędnik w upalne dni. Spryskuję nim buzię oraz ciało w celu odświeżenia i ochłodzenia. Spisuje się idealnie:) Jest odpowiedni też na wszelkie podrażnienia oraz zaczerwienienia. Szybko koi skórę i daje uczucie nawilżenia. A co najważniejsze nie musimy osuszać po nim twarzy:)
3) Lip Butter malinowy Nivea- jeśli jeszcze nigdy nie próbowałyście tego masełka do ust, obiecajcie, że je w najbliższym czasie zakupicie. Jest to mój KWC do ust. Pięknie pachnie, intensywnie nawilża i co najważniejsze jest to niezwykle wydajny i tani produkt.
4) tusz Volume Milion Lashes L'Oreal- pogrubiający tusz z silikonową szczoteczką, zakupiony na promocji -40% w Rossmanie. Pięknie wydłuża, podkręca i utrzymuje się cały dzień. Na pewno zakupię go ponownie.
5)odżywka Eveline 3w1, utwardzacz, wysuszacz i nabłyszczacz w jednym- jest to już moje drugie opakowanie produktu i jestem nim zachwycona. Nie będę się o nim zbytnio rozpisywała bo już wkrótce obszerniejsza recenzja na blogu. Koszt to ok. 9zł.
6)lakier Eveline miniMax- jedyny lakier, który wytrzymuje u mnie ponad tydzień. Jest niezwykle trwały, wydajny, a jego koszt to jedyne 4,99zł w osiedlowej drogerii. Widziałam, że był chwilowo również dostępny w Biedronce w cenie 3,99zł. Zdecydowanie polecam.
7) róż do policzków Wibo- kosmetyk który chyba każdy już zna. Za niewielką cenę, otrzymujemy bardzo dobry produkt. Na moich policzkach utrzymuje się ponad 12h. Dostępny w kilku kolorach w Rossmanie.
8) podkład Max Factor Facefinity All Day Flawless 3w1- kosmetyk również zakupiony na promocji -40%, w Rossmanie, inaczej chyba bym się nie zdecydowała go wypróbować. Jest to podkład w skład którego wchodzi tradycyjny fluid, baza oraz korektor. Pierwsze użycia były koszmarem, jednak po 2 tygodniach stał się moim ulubieńcem. Nie zapycha, pięknie się rozprowadza i nie tworzy maski. Recenzja tego podkładu również pojawi się na blogu.
9) Rosyjskie serum Zatrzymanie Młodości do 35 roku życia- niepozorne serum ale za to jakie skuteczne. Jest to moje drugie opakowanie, moja cera bardzo go polubiła. Ja stosuję je rano pod podkład i czasami jak moja skóra potrzebuje większego nawilżenia to stosuję jeszcze na to krem. Dobrze nawilża, nie zapycha porów i ma przyjemny zapach. Cena to ok. 18zł w sklepie zielarskim.
Pozdrawiam :)
Z tych wszystkich kosmetyków miałam jedynie róż Wibo. Dzięki za odwiedziny na moim blogu :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdużo słyszałam o wodzie termalnej z URIAGE. Cóż, chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
koniecznie daj znać jak się u Ciebie sprawdzi :) Pozdrawiam!
Usuń